Powrót
Uczniowie klasy 6a z czwórką piątoklasistów na pokładzie busa, wybrali się końcem maja poczuć górskie klimaty.
Po 3 godzinnej jeździe dotarliśmy do Zakopanego, gdzie czekał na nas przewodnik górski. Podziwianie gór rozpoczęliśmy od pieszej wędrówki na Rusinową Polanę, jedną z najpiękniejszych widokowo polan w Tatrach.
Oświetlane słońcem łańcuchy górskie, przysłaniały co chwilę nadciągające chmury zwiastujące deszcz. Ale mieliśmy szczęście! Udało nam się zrobić zdjęcia, niektórzy degustowali góralskie oscypki zakupione w bacówce i po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną, zwiedzając położone w bliskim sąsiedztwie Rusinowej Polany Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr na Wiktorówkach. Odwiedziliśmy również słynną kaplicę w Jaszczurówce. Potem rzut oka na słynną zakopiańską skocznie narciarską, odwiedzenie znanej góralskiej nekropolii – cmentarzyka „Na Pęksowym Brzyzku” i jazda kolejką na Gubałówkę. A tam… zaczyna się robić niebezpiecznie. Coraz głośniejsze pomruki burzy i coraz ciemniejsze kłębiaste, chmury zmusiły nas do powrotu. Jeszcze ostatnie zdjęcia panoramy Tatr i jazda w dół… Na dole powitały nas grube krople deszczu. Ale kto by się tym przejmował. Zawsze można deszcz przeczekać. A gdzie? Oczywiście w Mc Donalds. Fryteczki, coca-cola, smażone kurczaczki, burgery. Z pełnymi brzuchami ruszyliśmy na podbój Krupówek. Kramy, kramy, kramy… Zostawiliśmy góralom dutki i ruszyliśmy w drogę powrotną. Cali, zdrowi i zadowoleni, około 2030 powitaliśmy Gorlice.